Nadija Sawczenko odpowiadała na pytania telewidzów w ukraińskiej telewizji NewsOne. W pewnym momencie zadano jej zaskakujące pytanie…
Sawczenko to obecnie deputowana Rady Najwyższej Ukrainy. W programie na żywo otrzymała następujące pytanie:
Nadia, dlaczego nikt nie mówi o tym, o czym mówi się w narodzie. Było tatarsko-mongolskie jarzmo, było polskie dla Ukrainy, teraz [jest] żydowskie jarzmo dla Ukrainy. Dlaczego o tym milczycie?
Sawczenko, najwyraźniej zgadzając się z takim poglądem, odpowiedziała:
Tak, dziękuję! Dobre pytanie. Jeśli o tym mówi naród, to mówi prawdę. I tak, władza u nas, jeśli tak wziąć, rzeczywiście ma krew nieukraińską, tak powiedzmy. Mówić o tym można, [ale] co z tym robić? Trzeba myśleć i działać!
Warto dodać, że Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w uchwale podjętej 9 marca 2016 wyraził głębokie zaniepokojenie losem i stanem zdrowia Sawczenko, kiedy ta przebywała w rosyjskim więzieniu, oraz wyraził głęboką solidarność z nią. Ostatecznie Ukrainka została wymieniona na dwóch żołnierzy rosyjskiego GRU i powróciła samolotem prezydenta do kraju.
źródło: Kresy.pl
(3991)
