Europarlamentarzyści chcą przeforsowania nowego prawa, które wprowadza zakaz stosowania fosforanów w mięsie na kebab. Efekt? Popularna żywność może zostać zakazana.
O zmianie pisze niemiecki Deutche Welle, który informuje, że w samych Niemczech sprzedaje się 2,2 mln porcji kebabu rocznie. Ale za sprawą inicjatywy Socjaldemokratów i Zielonych w Komisji Ochrony Środowiska PE sytuacja może się to zmienić, wszystko z powodu obecności fosforanów w mięsie, które zatrzymują wodę, chroniąc kebaby przed wysuszeniem i rozpadem w trakcie pieczenia na pionowym rożnie.
Według doniesień naukowców, fosforany mają być groźne dla serca i układu krążenia.
Zakaz będzie miał dalekosiężne konsekwencje. Renate Sommer europosłanka z ramienia CDU w Komisji Ochrony Środowiska PE ostrzega, że likwidacja kebabu oznacza straty rzędu 10,5 mln euro dziennie oraz utratę 110 tys. miejsc pracy.
Z kolei Kanan Koyuncu, przewodniczący Zrzeszenia Niemieckich Producentów Kebabu, alarmuje, że zakaz to wyrok śmierci dla całego przemysłu produkującego kebab w UE.
Sądny dzień dla kebabu to sesja PE od 11 do 14 grudnia, kiedy europosłowie będą obradować nad zmianą.
(22634)
Rzadko komentuję coś w Sieci, ale kurwa mać! Wpuścili dzikie bydło, które robi rozpierdziel, gdzie tylko się pokaże, a mięsko chcą zakazać. Co za durnie tam siedzą? 😀 Kogoś mocno popierdoliło, albo nie lubi ostrego sosiwa.
Zakazać i kebab i jego producentów.
Coś mi się wydaje, że gdy niemieckie urzędy zlikwidują Turkom kebaby, to podczas najbliższej nocy Turcy przyjdą zlikwidować niemieckie urzędy.
A naturalne sposoby wędzenia dymem wędlin zakazali. Teraz można tylko robić to „zdrowymi” chemikaliami.