Dorota Wysocka-Schnepf w przeszłości dziennikarka TVP, a obecnie ,,Gazety Wyborczej”, prowadziła spotkanie autorskie z Romanem Giertychem, autorem książki ,,Kronika dobrej zmiany”. Jej żart wywołał jednak sporo kontrowersji.
Jak podaje wPolityce.pl na spotkaniu pojawili się m. in. Radosław Sikorski, Andrzej Celiński, prof. Tomasz Nałęcz, były ambasador Polski w USA, Ryszard Schnepf, a nawet… działacze LPR. Tymczasem spotkanie zostało otworzone słowami pół żartem – pół serio dziennikarki:
Pan mecenas, jak Państwo z pewnością wiecie jest byłym wicepremierem, byłym ministrem edukacji, a także, jak być może Państwo nie wiedzą, jest przyszłym szefem komisji śledczej do spraw działań Beaty Szydło
Te ostatnie słowa wywołały zarówno kpiny jak i oburzenie zwolenników ,,dobrej zmiany”. Z innych powodów dowcip spodobał się zgromadzonym sympatykom opozycji.
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...
1 komentarz
Czy to nie o tym G. i jego dziwnej roli w „aferze marszałkowskiej” wspominał Wojciech Sumliński w „Niebezpiecznych związkach Bronisława Komorowskiego”?! Towarzystwo w którym się obraca nie najlepiej świadczy o G. i potwierdza słuszność oceny Sumlińskiego. Kiedyś , KTOŚ, wystrugał tego „wielkiego” G. na „narodowca – lpr’owca”, jeśli dobrze pamiętam
Czy to nie o tym G. i jego dziwnej roli w „aferze marszałkowskiej” wspominał Wojciech Sumliński w „Niebezpiecznych związkach Bronisława Komorowskiego”?! Towarzystwo w którym się obraca nie najlepiej świadczy o G. i potwierdza słuszność oceny Sumlińskiego. Kiedyś , KTOŚ, wystrugał tego „wielkiego” G. na „narodowca – lpr’owca”, jeśli dobrze pamiętam