Na atrapach szubienic zawisły zdjęcia europosłów PO. – Chciałbym wyrazić najgłębsze zaniepokojenie – pisał przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani. Czy podobnie zareaguje po tym, co stało się w Niemczech?
Dziennikarz Sławomir Sieradzki napisał na Twitterze:
Alarm! Na demonstracji w Niemczech „powieszono” obecnego ministra spraw zagranicznych
Alarm! Na demonstracji w Niemczech „powieszono” obecnego ministra spraw zagranicznych pic.twitter.com/YcnUx6Ux9k
— Sławomir Sieradzki (@slaw_sieradzki) 6 grudnia 2017
Żeby tylko powiesili…
Żeby było ciekawiej, to tam nie tylko „wieszają”, ale też „gilotynują”. pic.twitter.com/vI6BEMbFj4
— Sławomir Sieradzki (@slaw_sieradzki) 6 grudnia 2017
W kolejce czeka także ,,mamusia” Merkel:
Tak, tam „zawisła” „Mutti” pic.twitter.com/9UWuUbSifF
— Sławomir Sieradzki (@slaw_sieradzki) 6 grudnia 2017
Co ciekawe, jak informuje wPolityce.pl za Polską Agencją Prasową:
Niemiecki wymiar sprawiedliwości zezwolił prywatnemu przedsiębiorcy z Saksonii na sprzedaż miniaturowych szubienic przeznaczonych, jak głosi umieszczony na nich napis, dla kanclerz Angeli Merkel i ministra spraw zagranicznych Sigmara Gabriela. Rząd nie komentuje tej decyzji.
W Europie to jak widać tradycja:
Pracownicy sektora publicznego w Mons, Belgia, powiesili symbolicznie premiera @CharlesMichel podczas manifestacji w czerwcu 2016 roku. #ONR w Katowicach powiela tylko europejskie wartości płynące z jądra Unii. Bo przecież mieliśmy się europeizować, nieprawda @bart_wielinski ? pic.twitter.com/G3jjcDiyR4
— Stanislas Balcerac (@sbalcerac) 26 listopada 2017
Takie obrazki na wiecach przeciwników Donalda Trumpa były normą:
Amerykańscy demokraci także potrafią demonstrować swoją tolerancję i przywiązanie do idei oświecenia. Na zdjęciu miłośnicy socjalistycznego pokoju przed Trump Tower. 👇 pic.twitter.com/4YEPwhaMtZ
— Maciek Kuf 🇵🇱 (@Sir_Statler) 26 listopada 2017
Gabriel, którego tak nie lubią Niemcy, ma od dawna na pieńku z sympatykami AfD. Pisaliśmy o tym kilka miesięcy temu:
(6902)
przeciez to peowskie bydlo wisi sobie w porteretach na kolkach, a nie na szubienicy, zaden z tych smierdzieli i suk nie ma petli na karku. Co do tego tlustego wieprza, ktorego nazywam hermann göring, a ktory wcisnal swe zwloki doMSZ niemiec, to moge tyle dolozyc, ze to ten bydlak glosowal za tym, by chorendalne kary ludzie dostwali za wystawianie srodkowego palaca. Widac tak jak prawdziwy hermann wdrazal nowe prawa i ani jednego nie respektowal, na koncu juz w celi wystekal tylko, ze przynajmniej 12 lat zyl w luksusie, tak ten zrobil to samo pokazujac smierdzacy paluch, jeszcze byl oburzony, ze ktos mu zwraca uwage. A kwoty jakie wprowadzil za taki gest, to od 500-4000 euro, w zaleznosci od zarobku.
Wiele razy ostrzegałem przed zapędami dyktatorskimi niemieckiego rządu .
W Niemczech nawet cenzurują gry komputerowe
Niemcy to czysty komunizm , pod pretekstem walki z rasizmem , mową nienawiści usuwają dowolne treści w internecie . Oni się niczym nie różnią od Rosji .