Zamachowiec z Berlina, 24-letni Anis Amri, został zastrzelony w Mediolanie, na północy Włoch. Informację potwierdził minister spraw wewnętrznych Włoch Marco Minniti.
Ok. godz. 3 w nocy mężczyzna podczas rutynowej kontroli drogowej w dzielnicy Sesto San Giovanni wyciągnął pistolet i zaczął strzelać do funkcjonariuszy. Zamachowiec postrzelił policjanta, chcącego go wylegitymować. Obecnie Włoch jest w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Według relacji włoskiego portalu miał krzyczeć „Allah Akbar”.
– Policjanci, którzy przeprowadzili akcję, wykonali wspaniałą pracę
– dziękował minister.
Amri nie miał ze sobą dokumentów. Identyfikacji dokonano na podstawie odcisków palców.
Oto film zamieszczony przez jeden z włoskich portali:
Co ciekawe, Amri do Włoch przyjechał z… Francji.
wg info La Repubblica, Amri miał w plecaku bilet – wskazujący że przyjechał z Francji https://t.co/15AyFV2IVB
Amri świetnie znał Włochy. W 2011 przyjechał tu podczas arabskiej wiosny. To tutaj został skazany za wandalizm w ośrodku dla uchodźców na cztery lata więzienia. Media podają, że podczas pobytu w więzieniu uległ radykalizacji.
(23589)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.