22 października 1633 roku – wojna polsko-turecka: wojska hetmana polnego koronnego Stanisława Koniecpolskiego zatrzymały szturm Turków na Kamieniec Podolski.
Starcie to zwane jest także jako Bitwa pod Paniowcami. Silny ogień polskiej artylerii zaskoczył przeciwników i załamał pierwszy szturm na warowny obóz polski. Podczas kolejnego ataku Turcy i Tatarzy uderzyli na lewe skrzydło polskie, a Wołosi na prawe. Tatarom udało się nawet wedrzeć na pozycje polskie, zostali jednak stamtąd wyparci. Wobec zaciętej obrony polskiego obozu Abazy postanowił zwinąć oblężenie i wycofać się w kierunku Dniestru.
Warto przy okazji przytoczyć poniższe słowa:
Wydaje mi się, że nie wiesz, władco, jak trudno jest wydrzeć zwycięstwo polskiemu żołnierzowi. Nie liczba tam walczy, lecz mężowie. Mają zaś taki rodzaj wojska, zwany jazdą husarską (miał na myśli kopijników – red.), których komendanci, wiedz, że cieszą się takim poważaniem, że gdyby stanęli przed tym murem (sułtan akurat w czasie rozmowy siedział zwrócony w stronę okna pałacu, przez które widać było obwarowania miasta – red.) i polecili wojsku uderzyć w niego kopiami, sam nie wiem czy nie przesunęliby go”.
(Abazy pasza, wódz turecki, do sułtana Murada IV)
(7153)