Właściciel sklepu z Waszyngtonu został skazany na osiem lat więzienia za to, że zastrzelił złodzieja, który usiłował dokonać kradzieży.
Nagranie z kamery przemysłowej pokazuje, jak 31-letni Min Sik Kim prosi grupę niewłaściwie zachowujących się mężczyzn, którzy przebywają pod jego sklepem, o opuszczenie miejsca. Kiedy jest na zewnątrz, 21-letni Jakeel Rashon Mason próbuje ukraść papierosy zza lady.
Następnie dochodzi do starcia w sklepie – według telewizji Q13 Fox Kim strzela w plecy Masona, kiedy ten próbuje uciec.
Krótko przed tym wydarzeniem, żona Mina była postrzelona w brzuch, kiedy próbowano dokonać innej kradzieży. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane na poniższym nagraniu.
Podczas rozprawy sądowej Kim stwierdził, że bierze pełną odpowiedzialność za swój czyn: powiedział, że nie miał prawa odebrać życia Masonowi.
Ale wielu Amerykanów jest innego zdania – wskazują, że właściciel sklepu mógł czuć się zagrożony po tym, jak jego żona została postrzelona. Zwracają uwagę na kryminalną przeszłość Masona, który trafił na czołówki gazet po tym, jak próbował porwać sześcioletnią dziewczynkę.
Internauci nie mogą uwierzyć w wyrok sądu. Najpopularniejszy komentarz na jednej ze stron informujących o wydarzeniu brzmi:
Dlaczego przyznał się do winy? Powinien dostać medal.
Z kolei druga strona broniąca decyzji sądu wskazuje, że ofiara została zabita strzałem w plecy. Poza tym do wydarzenia doszło w stanie Waszyngton, gdzie obowiązują spore obostrzenia, jeśli chodzi o posiadanie broni. Jednak dominują komentarze, które wskazują, że mężczyzna postąpił słusznie.
Tu rodzina skazanego reaguje na wyrok:
The family of Min Sik Kim reacts as he is led from court. He received more than 8 years for killing a shoplifter in his store #KOMOnews pic.twitter.com/xfmnJOxN08
— Brad Baker (@BradBakerKomo) 23 czerwca 2017
(6985)