Łukasz Adamski, krytyk filmowy tygodnia W Sieci, przeprowadził wywiad z Jimem Caviezelem, aktorem, który wcielił się w rolę Jezusa w słynnej ,,Pasji” Mela Gibsona.
Promuje on dokument, nagrodzony dwiema statuetkami Emmy, „Wyzwolenie kontynentu. Jan Paweł II i upadek komunizmu”, który 2 kwietnia pokaże TVP.
Caviezel grał również m.in. w słynnym filmie Terrence’a Malicka „Cienka czerwona linia”.
Adamski przypomina:
to jedyny pracujący obecnie w Hollywood zdeklarowany katolik, który tak mocno i głęboko manifestuje swój katolicyzm. […] Dający świadectwo (silne stanowisko pro-life, adopcja chorych na raka dzieci) wiary.
Adamski opisuje swoje wrażenia z wywiadu z aktorem, który niedawno pojawi się na łamach prasy. Zdradza, że gdy mówił o rodzinie, cywilizacji śmierci, wojującym ateizmie i sekularyzacji, miał w oczach łzy.
Adamski dodaje, że mimo iż od lat rozmawia z wieloma uduchowionymi osobami nie spotkał jeszcze takiej ooby jak Jim. Nazywa go prawdziwym świadkiem Bożego Miłosierdzia.
Caviezel odwiedził Wawel, Łagiewniki, Muzeum Powstania Warszawskiego, Podczas wywiadu kilkakrotnie powtarza dewizę Papieża ,,Totus Tuus”. Mówi:
Zgniotły was dwa totalitarne reżimy. Tak jak jego. I przerwaliście. Dzięki wierze. Ja spokojnie żyłem sobie jako Amerykanin w wolnym kraju, bojąc się jedynie Zimnej Wojny. Nie musiałem doświadczyć totalitarnej władzy. A Jan Paweł II zderzył się z obiema. Tak jak wasz kraj. On go symbolizuje
O Polsce mówi:
Polska jak Chrystus została ukrzyżowana. Matką Polski została Maryja
– mówi hollywoodzki aktor.
Adamski podsumowuje:
zobaczył w naszym kraju coś o czym my zapominamy. Coś, co wrogowie wiary, tradycji i szeroko pojętej chrześcijańskiej cywilizacji chcą jak najmocniej zakopać
(5020)