26 kwietnia 1986 roku doszło do katastrofy w elektrowni atomowej w Czarnobylu. Jej skutki były bardzo poważne, a chmura radioaktywnego pyłu dotarła do Polski. Już wkrótce w pobliżu naszego kraju powstanie nowa elektrownia atomowa.
Białoruska elektrownia atomowa pod Ostrowcem zostanie załadowana paliwem na początku 2019 roku
– poinformował główny inżynier projektu Anatol Bondar.
Rosja dostarczy paliwo do jednego z reaktorów pod koniec 2018 roku. Czas załadunku paliwa to 10-15 dni. Uruchomienie reaktora zajmie natomiast od 4 do 6 miesięcy.
Elektrownia w obwodzie grodzieńskim będzie składała się z dwóch bloków energetycznych. Łącznie będą miały moc około 2400 megawatów. Początkowo pierwszy blok miał ruszyć w 2018 roku, ale nastąpił mały poślizg. Można więc przypuszczać, że podobnie będzie w przypadku drugiego reaktora i nie zacznie on pracy w 2020 roku.
Ostrowiec, gdzie powstaje elektrownia, leży na terenie Białorusi. Do Polski jest z tego miejsca zaledwie około 200 kilometrów. Nic dziwnego, że Polacy zaczynają wyrażać swoje obawy, a wcześniej swoje zastrzeżenia zgłaszali Litwini. Władze w Wilnie zarzucały Białorusinom m.in. wybiórcze podejście do kwestii bezpieczeństwa, a także nieudzielanie pełnych informacji na temat budowy elektrowni.
(3163)