Dziennikarka Aleksandra Rybińska zwróciła uwagę na słowa Martina Schulza. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego powiedział, że Morze Śródziemne stało się masowym grobem i powiązał to z niesprawiedliwym rozdziałem uchodźców.
Rybińska odniosła się do słów, które zamieścił Schulz na swoim profilu na Twitterze:
Morze Śródziemne nie może być masowym grobem. Musimy w UE rozdzielać uchodźców sprawiedliwie. Sprawię, że niemieckie wpłaty na rzecz UE będą od tego zależeć
– napisał kandydat SPD na kanclerza Niemiec w wyborach parlamentarnych w 2017.
Media niemieckie piszą, że polityk złamał tabu. Huffington Post tłumaczy dyplomatyczny język na prosty komunikat:
Berlin płaci tylko wtedy, jeśli kraje członkowskie tańczą tak, jak Niemcy im zagrają. Ten, kto płaci, decyduje, gdzie podążamy. To brzmi jak szantaż.
Dziennikarz Die Zeit Jochen Bittner pisze, że to może zniszczyć Unię Europejską.
So kann man die EU natürlich auch zerstören. https://t.co/bBV7mSo3gU
— Jochen Bittner (@JochenBittner) 18 lipca 2017
(12762)