Masoneria warunkuje europejskie życie polityczne i wywiera niebagatelny wpływ na współczesne społeczeństwo, dziecko oświecenia i rewolucji francuskiej. Mówiąc o masonerii, mamy na myśli przede wszystkim masonerię angloamerykańską. Najgorsze przejawy fanatyzmu odnajdujemy jednak w masonerii łacińskiej. Najbardziej znaczącymi przypadkami są Francja i Belgia, dwa kraje, które w latach 2002-2007 wyraziły najgwałtowniejszy sprzeciw wobec wprowadzenia zapisu o korzeniach chrześcijańskich do europejskiego traktatu konstytucyjnego.
Ostatnich udokumentowanych informacji dostarcza nam dossier o masonerii opublikowane w tygodniku „L’Express” z 4 czerwca 2013 roku. Dowiadujemy się tam na przykład, że kandydatka UMP [Union pour un Mouvement Populaire – Unia na rzecz Ruchu Ludowego, jedna z francuskich partii politycznych – przyp. tłum.] w najbliższych wyborach samorządowych w Paryżu w roku 2014, Nathalie Kosciusko-Morizet, przyjęła zaproszenie loży masońskiej Arthur Groussier, aby przeszkodzić swej konkurentce, socjalistce Anne Hidalgo, która, według francuskiej gazety, liczy na poparcie paryskiej sieci masońskiej.
[quote]„L’Express” ujawnił ponadto przynależność do bractwa masońskiego różnych wybitnych polityków: merów, asesorów, deputowanych, zarówno prawicowych, jak i lewicowych, zasiadających w parlamencie po przeciwnych stronach, ale zjednoczonych w lożach.[/quote]
KLUCZ DO KARIERY
Wpływ masonerii sięga najwyższych szczebli politycznych. Prezydent Francji François Hollande, uznawany za osobę bliską masonerii, wygłosił przemówienie w masońskiej „świątyni”, obiecując rozdział państwa i Kościoła. Natomiast były prezydent Nicolas Sarkozy „rozczarował” współbraci masonów, ustępując żądaniom świata katolickiego.
Także w Belgii, podobnie jak we Francji czy we Włoszech, przynależność do masonerii stanowi niemal konieczny wymóg dla zrobienia kariery na uniwersytecie, w sądownictwie i na wszystkich najważniejszych stanowiskach państwowych. Z dossier opracowanego przez Derka Jana Eppinka i opublikowanego 19 sierpnia 1999 r. w dzienniku flamandzkim „De Standaard” wynika, że trzy czwarte liberalnych i socjalistycznych ministrów ówczesnego rządu było członkami loży masońskiej.
[quote]Nienawiść masońska w Belgii wybuchła 24 czerwca 2010 r., gdy około 30 policjantów wtargnęło do siedziby arcybiskupstwa Mechelen-Bruksela w czasie trwania zebrania konferencji biskupów. Duchowni obecni na posiedzeniu byli przetrzymywani przez 9 godzin. Sprofanowano nawet groby kardynałów Leo Suenensa i Josepha-Ernesta Van Roeya, prymasów Belgii, w poszukiwaniu dokumentów potwierdzających udział Kościoła w pedofilskim skandalu.[/quote]
Także Włochy doświadczają głębokiego wpływu antykatolickiego masonerii. Wielki mistrz Wielkiego Wschodu Gustavo Raffi często oddziałuje na życie polityczne, jak to widzieliśmy w roku 2011, gdy skłonił rząd do pozbawienia Kościoła katolickiego przywilejów, z których korzysta na mocy konkordatu zawartego z państwem włoskim.
Aspekt polityczny, kulturalny i filantropijny masonerii jest czysto zewnętrzny. Ten, kto wstępuje do masonerii, robi to wyłącznie z oportunizmu, poruszony pragnieniem zrobienia kariery, nie zdając sobie sprawy, że przynależy do organizacji inicjacyjnej, w której wszyscy jej członkowie są narzędziami antychrześcijańskiej ideologii. Laicki projekt jest szczególnie widoczny na najwyższych stopniach, takich jak Ryt Szkocki Dawny i Uznany, w którym proponuje się adeptom „rozświetlenie” ciemności „obskurantyzmu” (tzn. wpływu Kościoła katolickiego na społeczeństwo) poprzez „światło masońskie” mające objąć swoim zasięgiem świat. Instytucje ponadnarodowe, od ONZ do Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej, są jego głównymi nośnikami.
ANTYKATOLICKA IDEOLOGIA
Początki „nowożytnej” masonerii sięgają w przybliżeniu okresu od końca XVI do połowy XVIII wieku. Najwybitniejsi historycy masonerii upatrują jej początków w socynianizmie, herezji odrzucającej dogmat o Trójcy Świętej, rozpowszechnionej w Polsce przez Fausta Socyna, która z Polski powędrowała do Holandii, a stamtąd pod koniec XVIII wieku do Anglii, gdzie dwaj protestanccy zakonnicy: anglikański pastor John Theophilus Desaguliers i prezbiteriański pastor John Anderson, odegrali determinującą rolę w jej krzewieniu. Oficjalną datą powstania masonerii jest 24 czerwca 1717 r. w Londynie, dokładnie dwa wieki po rewolucji protestanckiej Lutra.
Między Kościołem a masonerią istnieje radykalna niezgodność. Pierwszym dokumentem potępiającym tę sektę jest list apostolski „In eminenti” Papieża Klemensa XII z 28 kwietnia 1738 roku. W oparciu o ten dokument omawiany temat był przedmiotem prawie sześciuset interwencji rzymskich Papieży. Namiestnicy Chrystusa wypowiadali się bądź to bezpośrednio – poprzez konstytucje, encykliki i bulle, bądź to pośrednio – poprzez narzędzia kościelne różnego typu.
Spośród wszystkich dokumentów encyklika „Humanum genus” Leona XIII z 20 kwietnia 1884 r. jawi się jako dokument odniesienia. Masoneria została w nim potępiona za aktywność antychrześcijańską prowadzoną na przestrzeni dziejów, za sposoby działania i zasady stanowiące jej rdzeń, w szczególności naturalizm będący sercem ideologicznym, z którego wywodzą się: racjonalizm, sceptycyzm, indyferentyzm.
Jak wykazał włoski badacz franciszkański ojciec Paolo Siano w swoich ostatnich pracach poświęconych temu zagadnieniu, masoneria opiera się na trzech powiązanych ze sobą elementach:
subiektywnym humanizmie pragnącym uwolnić człowieka od prawa kościelnego i Boskiego;
rytualności inicjacyjnej, tzn. magicznym wymogu sakralizacji przestrzeni i czasu i samych inicjowanych;
ezoteryzmie gnostycznym dążącym do obudzenia w masonie jego własnej „boskiej” natury.
[quote]Wielki Architekt Wszechświata przywoływany przez masonów nie ma nic wspólnego z Bogiem katolickim, a nawet chrześcijańskim, ale jest pojęciem obejmującym różne filozofie i prądy. Teizm, deizm, agnostycyzm, panteizm, animizm, hermetyzm spotykają się w ideologii masońskiej.[/quote]
Nie istnieje masoneria „dobra” i masoneria „zła”. Masoneria angielska i amerykańska podziela co do istoty laicyzm i antyklerykalizm masonerii łacińskich. Nie przeciwstawiają się panującej kulturze śmierci, przejawiającej się dziś w rozdziale Kościoła i państwa oraz w obronie „praw społecznych” do rozwodu, aborcji i eutanazji.
Ostatnimi oficjalnymi dokumentami Stolicy Apostolskiej przeciwko masonerii są mocna deklaracja opublikowana przez Konferencję Episkopatu Niemiec w roku 1980 oraz deklaracja o stowarzyszeniach masońskich wydana przez Kongregację Nauki Wiary 26 listopada 1983 roku. Walka między masonerią a Kościołem trwa od dawna i nie jest jeszcze zakończona.
Prof. Roberto de Mattei, Uniwersytet Europejski w Rzymie, artykuł „Nasz Dziennik”
(352)