Łukasz Warzecha, mimo że pisuje dla ,,Do Rzeczy”, nie ma najlepszej prasy wśród sympatyków PiS-u. Jego krytyka partii rządzącej jest przyjmowana wyjątkowo niechętnie przez sympatyków Prawa i Sprawiedliwości.
Jeden z użytkowników Twittera – Mariusz Holewiusz nazwał Warzechę ,,parówą” oraz ,,skur***ynem”. Dziennikarz udostępnił ten wpis i zaproponował:
Może zechciałby się Pan ze mną spotkać osobiście i odważnie przekazać mi ten komunikat w bezpośredniej rozmowie?
Nieoczekiwanie, mężczyzna przystał na propozycję.
Nie ma problemu i mam nadzieję że i mi pan powie w twarz to co pan napisał?! Wtorek, środa jestem wolny… – odparł. Przekonamy się, jaki z Pana chojrak na żywo
– odpisał.
Do spotkania doszło.
Informacja: pan, który miał się pojawić pod radiem, przyszedł. Na żywo okazał się takim samym prymitywnym chamem jak na TT.
Co ciekawe, pojawiło się również nagranie z konfrontacji. Panowie ,,wymienili uprzejmości”. Holewiusz zapowiada nawet, że gdyby spotkanie miało miejsce w innym miejscu, doszłoby do rękoczynów.
-Jest pan parówą i sk…synem -A pan jest złamanym ch…m o małym móżdzku … -Pan się pokazał jako ostatni debil -A pan jest przedostatni ch…j pic.twitter.com/htgFkPoi1Z
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.