Na kanale Inspired Life Page zaprezentowano anegdotę z życia Ignacego Jana Paderewskiego. W latach 90. XIX wieku miał finansowo pomóc dwóm studentom – jednym z nich był późniejszy amerykański prezydent Herbert Hoover.
Przyszły prezydent USA w 1892 r., wtedy cierpiący na problemy finansowe student, organizował koncert pianiście (w kontrakcie zagwarantowano wypłatę 2000 dolarów). Jednak bilety nie sprzedały się na tyle dobrze i Hoover wraz z przyjacielem byli winni Polakowi 400 dolarów. Ten jednak nie domagał się całej kwoty, wręcz miał oddać 1600 dolarów, prosząc, żeby pokryli koszty, które ponieśli przy organizacji i dopiero resztę oddali jemu.
Dobro wróciło – po I wojnie światowej Hoover stał na czele Amerykańskiej Administracji Pomocy i na prośbę Polski wysłał tony żywności do naszego kraju. Kiedy Paderewski mu dziękował, przyszły prezydent USA miał przypomnieć epizod z przeszłości.
Nie wszyscy historycy potwierdzają, że do zdarzenia w latach 90. XIX wieku doszło, ale bez wątpienia Hoover zapisał się pozytywnie w polskiej historii.
W 1919 r. jednej z ulic Warszawy nadano nazwę alei Hoovera. W wigilię tego roku Józef Piłsudski wysłał depeszę do Herberta Hoovera, przewodniczącego ARA, dziękując za dary dla polskich dzieci. Za poprawę zdrowotności społeczeństwa polskiego Uniwersytet Jagielloński przyznał Hooverowi tytuł doktora medycyny. W 1921 r. doktoraty honoris causa nadały mu Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Lwowski. W 1922 w Warszawie odsłonięto (dziś nieistniejący) Pomnik Wdzięczności dla Stanów Zjednoczonych Ameryki dłuta Xawerego Dunikowskiego, upamiętniający dokonania ARA, obok pomnika Mickiewicza na Krakowskim Przedmieściu. Hoover został Honorowym Obywatelem m. stołecznego Warszawy, Honorowym Członkiem PCK oraz Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, Honorowym Obywatelem Lwowa, oraz w 1922 r. Honorowym Obywatelem Rzeczypospolitej.
(1885)