W świetle tych badań postępująca islamizacja Europy nie jest niczym zaskakującym. Wielu młodych mieszkańców Starego Kontynentu nie czuje z nim głębszej więzi, a większość nie chce swojego kraju w strukturach Unii Europejskiej. Młodzi ludzie masowo odchodzą też od Boga.
Młodzi Europejczycy stawiają na myślenie globalne oraz bardzo regionalne, czyli o miejscach, gdzie mieszkają, pracują i żyją. Europa jako taka ich nie obchodzi – takie są wyniki sondażu przeprowadzone przez Europejską Unię Nadawców EBU we współpracy z niemieckim instytutem badań opinii publicznej Sinus.
Internetowa ankieta w ramach projektu „Generation What?” dla osób w wieku 18-34 lata jest prowadzona od 11 kwietnia 2016 roku. Raport obejmuje póki co wyniki z Belgii, Grecji, Niemiec, Włoch, Luksemburga, Holandii, Austrii, Szwajcarii, Hiszpanii oraz Czech. Przepytano osoby w wieku od 18 do 34 lat. 31 procent zadeklarowało więź ze światem, 30 procent z regionem lub miastem, a 27 procent ze swoim krajem. Tylko 11 procent wspomniało o przynależności do Europy. Co więcej aż 59 procent ankietowanych nie ufa Europie, a co 6 młody mieszkaniec naszego kontynentu chciałby, żeby jego kraj wystąpił z Unii Europejskiej.
Europejczycy w wieku 18-34 lata nie potrzebują też w życiu Boga. Odpowiedziało tak aż 85 procent pytanych. 86 procent w mniejszym lub większym stopniu nie ufa Kościołowi i jego instytucjom.
Co stanie się zatem za kilkanaście-kilkadziesiąt lat, kiedy ci młodzi będą sprawowali ważne pozycje w swoich krajach. Trudno wierzyć, aby bronili obecności swoich krajów w Unii Europejskiej, jak obecne elity. Z drugiej strony ciężko wyobrazić sobie powrót do tradycyjnych wartości, biorąc pod uwagę, jak duży odsetek młodych ludzi widzi swoje życie bez wiary w Boga i odczuwa nieufność do Kościoła.
Ankieta jest dostępna pod adresem: www.generation-what.eu
(3489)