„Warto było żyć chociażby dla tej chwili…”. Październik ’56 na Węgrzech wspomina Lajos Marton, jeden z bohaterów antysowieckiego powstania
„Następnego dnia po południu poszedłem pod Parlament: ulice były czarne od tłumu, nie dałoby się wetknąć nawet szpilki! – wspomina Lajos Marton w książce…