O romansie polskiej lewicy z trockizmem i fascynacji Che Guevarą. Józef Pinior w roli rewolucjonisty-radykała
Trockiści namówili nas, gdy przyjechała do Polski Margaret Thatcher (na zaproszenie m.in. „Solidarności”), na wspólną akcję. Rozrzucaliśmy ulotki: „Górnikom polskim i brytyjskim pracy i chleba!”.