Poseł Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski jest zaniepokojony ograniczeniem wolności w Polsce. Szczególnie sen z powiek spędza mu możliwość przemieszczania się…
Jego zdaniem, demonstranci nie mogą normalnie chodzić, bo policja im nie pozwala. Stąd jego obecność przed Sejmem.
– Aby każdy wolny człowiek mógł chodzić po wolnym kraju, gdzie są trotuary, miejsca do spacerowania…
– tlumaczył i jednocześnie ogłosił:
Nie można chodzić […] Mam nadzieję, że dowódca zaraz pozwoli nam się przejść
– nie ukrywał nadziei Mieszkowski. Jego słowa poparł demonstrujący, który stwierdził, że ,,nie może iść tam, na południe”.
Redaktor ,,Pyta.pl” zaproponował w takim razie, żeby poszli razem. Jednak Mieszkowski i demonstrujący odmówili, bo nie chcieli pójść drogą naokoło, tylko upierali się, aby przejść przez szpaler policji.
(3397)
