Szwajcarska wioska – Oberwil-Lieli, określana jako jedna z najbogatszych w Europie, nie zgodziła się na przyjęcie uchodźców.
Mieszkańcy miejscowości, gdzie na 2200 mieszkańców 300 to milionerzy, wolą zapłacić ponad 260 tys. euro kary.
Mieszkańcy obawiają się ataków na tle seksualnym, a także zakłócenia spokojnego życia. Dlatego decyzja „nie dla imigrantów” zapadła podczas referendum.
Rząd szwajcarski zgodził się na dictum UE, która zobowiązała Helwetów do przyjęcia 50 tys. uchodźców.
Mieszkańcy wioski w rozmowie z mediami angielskimi mówili, że po prostu nie chcą nieproszonych gości.
– Pracowaliśmy ciężko przez całe życie na obecną sytuację i nie chcemy, aby została ona popsuta. Uchodźcy tutaj nie pasują –
mówi jeden z nich.
Warto dodać, że malowniczo położona wioska należy również do najdroższych miejsc w Szwajcarii. Ceny posesji przekraczają grubo 1 mln euro, a niektóre rezydencje wyceniane są na trzykrotność tej sumy.
źródło: Daily Mail / Independent
(531)