Szokujący wywiad z ukraińskim posłem, synem komendanta UPA. „W lipcu Polska wypowiedziała Ukrainie wojnę”

w Wiadomości z Polski


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

– My toczymy wojnę z Moskwą, wy jak zwykle wbijacie nam nóż w plecy – mówi w wywiadzie z Gazetą Wyborczą Jurij Szuchewycz, syn Romana – komendanta UPA współodpowiedzialnego za czystkę etniczną Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Jurij Szuchewycz to deputowany do ukraińskiego parlamentu.

Szuchewycz wygłasza zaskakujące z polskiego widzenia tezy:

Określenie „ludobójstwo” to oczywiste zakłamanie historii. Wam zależy jednak jeszcze na powiązaniu, choćby na siłę, ofiar partyzanckiej wojny domowej z Banderą, OUN, ruchem ukraińskich nacjonalistów i obciążeniu ich całą odpowiedzialnością.

Tymczasem jego zdaniem na Wołyniu doszło do czegoś zupełnie innego, niż twierdzą Polacy.

Doszło do partyzanckiej wojny i masowego antypolskiego wystąpienia ukraińskiego ludu, z jednej strony umęczonego kolonialnym uciskiem Polaków, a z drugiej – podejmującego samorzutne akcje samoobrony przeciw groźbie i aż nadto czytelnym, brutalnym próbom przywrócenia statusu quo ante bellum.

Jego zdaniem liczba ofiar rzezi wołyńskiej to kłamstwo.

Wszystko jedno, czy zginęli z ręki Niemców, Sowietów, zwykłych band albo nawet wyjechali na roboty do Niemiec. Niedługo naliczycie tych ofiar więcej, niż było przed wojną wszystkich Polaków na zachodniej Ukrainie

– podkreśla.

Uchwałę polskiego Sejmu nazywa „wojną hybrydową”. Dziennikarza Wyborczej powitał słowami:

Ile wam zapłaciła Moskwa za nazwanie wydarzeń na Wołyniu ludobójstwem

Wszystkich, którzy mówią o rzezi na Wołyniu w inny sposób niż on, oskarża o sprzyjanie Kremlowi. Sam zaś twierdzi:

Bandera jest niezaprzeczalnym symbolem ukraińskiego patriotyzmu. Czy się to komuś podoba, czy nie.

Dodaje, że Polska prześladowała Ukraińców przed wojna, a co gorsza:

Polacy wprowadzili do obiegu upokarzające nas określenie „Rusin”

Wołyń traktowaliście jak rezerwuar taniej siły roboczej, niewolniczej wręcz. Pogarda polskich kolonistów dla „chama” Ukraińca czy określenie „bydło”, którym nazywano ukraiński lud, tkwią w pamięci każdej wołyńskiej czy galicyjskiej rodziny

– dodaje.

Oskarża Armię Krajową o planowane mordy na Ukraińcach, które rozpoczęły się w 1941 r. i sprzyjanie w tym Sowietom. Cel:

oczyścić z Ukraińców ziemie aż po Zbrucz.

Akcja Burza jego zdaniem to

ostatnia desperacka próba współpracy z Sowietami, znów w imię utrzymania polskich imperialnych zdobyczy na etnicznych ziemiach Ukraińców.

cały wywiad w Gazecie Wyborczej

(6579)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

2 komentarze

  1. ten facet powinien sie leczyć ….ale czego sie spodziewać gruszka leży pod gruszą …. a tatusia trzeba bronić w ten czy inny sposób !!!!!!!!! zwykła barbarzyńska swołocz !!!! i dopuki ukraina nie ocvzyści się z takich idiotów to nie ma co marzyć aby dołączyła do cywilizowanego świata …amen !!!1

  2. krzyczał gównojad wcześniej że niektóre ziemie polskie zostaną przejęte przez ukrainę … a teraz płacze ? to on wbija nóż w samo serce nowoczesnej ukrainy … tuman tumanowicz jełopow … to jego nazwisko

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.