Syryjski biskup odwiedził Polskę i wygłosił bardzo niepopularne opinie. Mówi o prawdziwych powodach, dlaczego Niemcy ściągają imigrantów, kim są naprawdę uchodźcy i dlaczego ci, którzy najgłośniej krzyczą o pomocy, tak naprawdę szkodzą Syrii [WIDEO]
Bp Antoine Chbeir, ordynariusz diecezji Latakia w Syrii, odwiedził Polskę, gdzie gościł między innymi w studiu Telewizji Trwam. Wygłosił kilka opinii, które są skrajnie różne od tych, które padają z ust niektórych polskich hierarchów.
Biskup odniósł się do prawdziwego powodu, dla którego Niemcy zapraszają tak ogromną rzeszę imigrantów.
To nie była jakaś działalność charytatywna. Robili na tym swój własny interes. Pamiętam jak w 1997 r., kiedy gościliśmy niemieckiego biskupa w Libanie, pytałem o sytuację w Niemczech. Mówił, że sytuacja we wschodnich Niemczech jest okropna. Wszystko powinno być odbudowane. (…) to czego Niemcy potrzebują, to są ręce do pracy. Dlatego było to wołanie o przyjście uchodźców
– mówi. Jednak imigranci nie chcą pracować. Powód?
Dopiero potem zrozumieli (…) że zamiast ściągnąć siłę roboczą, ściągnęli do siebie również terrorystów. Potwierdziły to również inne ataki w Europie. Świat Zachodu nawet pomimo zamachów z 11 września, (…) nie rozumie i nie chce zrozumieć, że wielu ludzi nie jest w stanie się zintegrować ze społeczeństwem zachodnim. Nie mówię tylko o muzułmanach. Również chrześcijanie nie są w stanie się zintegrować w waszym społeczeństwie
– tłumaczył.
Zwrócił uwagę na to, o czym zapominają politycy mający na ustach frazesy o pomocy humanitarnej dla ofiar wojny w Syrii.
Nie jest w naszym interesie, aby wyczyścić kraj z mieszkańców. To nie jest w naszym interesie. Jeśli chcecie państwo pomóc, to pomóżcie zabezpieczyć pokój w tych krajach. Nie będziemy wtedy potrzebować pomocy humanitarnej. Dlatego jest ten bardzo trudny problem z akceptacją uchodźców w innych państwach
– oznajmił.
źródło: własne / wMeritum.pl
(30463)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.