Dziennik The Globe and Mail informuje, że strzelec kanadyjskiej jednostki specjalnej Joint Task Force 2 (JTF2) pobił rekord długości strzału z karabinu wyborowego. Bojownik ISIS został zastrzelony z 3450 metrów.
Pocisk typu Hornady A-MAX .50 w jego kierunku leciał 10 sekund. Snajper korzystał z karabinu McMillan TAC-50 kal. 12,7 mm produkcji amerykańskiej.
Nie ma wątpliwości, że zdarzenie miało naprawdę miejsce, bo zostało zarejestrowane na nagraniu wideo. Dane co do odległości zostały rygorystycznie sprawdzone. Zdarzenie miało miejsce w północnym Iraku, ze względów bezpieczeństwa utajniono nazwisko snajpera.
Jeden z wojskowych, który udzielił wypowiedzi gazecie, przyznał, że to niesamowity wyczyn, a rekord świata, być może nigdy nie zostanie pobity.
Dotychczasowy rekord należał do brytyjskiego snajpera Craiga Harrisona, który zastrzelił Taliba z odległości 2475 metrów (2009 r.).
Kanada oficjalnie nie jest członkiem międzynarodowych oddziałów w Iraku, jednak zdecydowała się na wysłanie 200 żołnierzy sił specjalnych.
(10084)