Tomasz Lis na swoim koncie Twitter ogłosił… zamach stanu. Dziennikarz na chwilę wcielił się w rewolucjonistę i obwieścił skonsternowanym czytelnikom swojego profilu, że właśnie trwa zamach stanu.
Dziennikarz, ktory wzywa do przemocy, do siłowego wystąpienia jednych Polakow przeciw drugim, traci prawo do bycia nazywanym dziennikarzem pic.twitter.com/s5lBg7vWyX
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) 17 grudnia 2016
Wcześniej Lis przemawiał także pod Sejmem:
Tomasz Lis na mównicy obok Niesiołowskiego i Kalisza. To jeszcze dziennikarstwo?
— Marcin Makowski (@makowski_m) 16 grudnia 2016
Tomasz #lis przed #sejmem #wolnemedia #WolneMediawSejmie @gazetapl_news pic.twitter.com/1Lij4JVtsT
— tomasz.golonko (@TomaszGolonko) 16 grudnia 2016
Chyba jesteśmy świadkami ostatniego etapu planu opozycji obalenia obecnej władzy pt: Majdan pic.twitter.com/J0unHkdiNZ
— Polska Suwerenna (@Suwerenna) 16 grudnia 2016
(20413)
https://twitter.com/AndrzejOlkiewi/status/809886511923597312