Kibicom z Rumunii podczas meczu z Polską na PGE Narodowym na pewno nie było do śmiechu. Ich zespół przegrywał wyraźnie, a ponadto polscy fani nic sobie nie zrobili z ich prowokacji i swoim zachowaniem tylko jeszcze bardziej denerwowali Rumunów.
Gorąco na trybunach było już w czasie pierwszego meczu Polski z Rumunią w eliminacjach MŚ 2018 w listopadzie w Bukareszcie (3:0). Wówczas kibice przerzucali się na trybunach racami i petardami, a także próbowali przedzierać się na sektory rywali, co ostatecznie się nie udało. Rumunów rozjuszyła wtedy bardzo przyśpiewka Polaków na cześć Węgier.
W rewanżu Polacy też wykorzystali sprawdzony już okrzyk. Gdy Rumunii w II połowie próbowali prowokować Polaków, usłyszeli w odpowiedzi znienawidzone przez siebie hasło.
Ria ria Hungaria
– poniosło się po PGE Narodowym, a rumuńscy fani na każde powtórzenie reagowali z jeszcze większą agresją.
Rumunii mieli nawet próbować przedrzeć się do polskich sektorów, ale przy pomocy gazu łzawiącego zostali zatrzymani przez stadionową ochronę.
(39173)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.