Prezydent Rosji Władimir Putin w wywiadzie dla Bloomberga odniósł się m.in. do prób rewidowania granic. W związku z tym wyraził swoje obawy, a jako przykład podał zachodnie ziemie polskie. Wspomniał równie o Lwowie.
Jeśli ktoś chce rozpocząć dyskusję na temat wyników II wojny światowej, jestem na to gotów, ale rozmowa musiałaby dotyczyć nie tylko Kaliningradu (pytanie dotyczyło tego, czy Rosja byłaby w stanie oddać te ziemie; dziennikarz zapewnił, że pytanie jest żartem – red.), ale również wschodnich ziem Niemiec, Lwowa, który był częścią Polski i wielu innych ziem. Istnieje też problem Węgier i Rumunii. Jeśli ktoś chce otworzyć puszkę Pandory, to proszę bardzo, niech bierze flagę w ręce i zaczyna
– powiedział Putin.
Rosyjski prezydent odpowiadał także m.in. na pytania o Wyspy Kurylskie, będące przedmiotem sporu Rosji z Japonią. Podkreślił, że „kwestia japońska wynikła jako rezultat II wojny światowej i została zatwierdzona w dokumentach międzynarodowych związanych z wynikami II wojny”.
– Nie handlujemy terytoriami – podkreślił Putin. Zastrzegł, że Rosja chciałaby „znaleźć z japońskimi przyjaciółmi rozwiązanie tego problemu”.
Warto dodać, że Putin, który tak się odżegnuje od rewizji granic, sam wspominał o tym w rozmowie z Radosławem Sikorskim. W wywiadzie dla Politico Sikorski przyznał, że rosyjski prezydent proponował Polsce współudział w rozbiorze Ukrainy. Putin miał się powoływać na dawną polskość Lwowa. Później, gdy sprawa trafiła do polskich mediów, Sikorski twierdził, że zawiodła go pamięć i takie słowa nie padły.
Z kolei podczas posiedzienia Klubu Wałdajskiego Putin droczył się z dziennikarzem, mówiąc:
A Lwów to jakim był wcześniej miastem, jeśli nie polskim? Nie wiedział pan o tym? […] Również wschodnie tereny przypadły Ukrainie w nietypowych okolicznościach
Lwów był w latach 1349-1370 w składzie Królestwa Polskiego, 1370-1387 w składzie Królestwa Węgier, od 1387 do 1772 ponownie w składzie Królestwa Polskiego i Rzeczypospolitej Obojga Narodów, od 1434 był stolicą województwa ruskiego Korony. Od pierwszego rozbioru (1772) pod władzą Austrii, jako stolica Królestwa Galicji i Lodomerii –kraju koronnego w składzie Austro-Węgier, aż do ich upadku (1918). W okresie zaborów był jednym z najważniejszych ośrodków nauki, oświaty i kultury polskiej oraz centrum politycznym i stolicą Galicji.
W listopadzie 1918 Lwów był przedmiotem zbrojnego sporu terytorialnego odradzającego się państwa polskiego i Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej, proklamowanej przez ukraińskich polityków Galicji Wschodniej. Od 23 grudnia 1920 pozostawał stolica województwa lwowskiego II Rzeczypospolitej.
W okresie II wojny światowej był pod okupacją sowiecką, niemiecką i ponownie sowiecką. W konsekwencji decyzji mocarstw wielkiej trójki, które zapadły na konferencji jałtańskiej znalazł się w granicach ZSRS, a ludność polska została wysiedlona przez władze sowieckie. Od 1991 w granicach niepodległej Ukrainy.
źródło: własne / Wprost / TVN 24 / Wikipedia
(7919)
Próba rewizji granic przez jakikolwiek kraj w Europie doprowadzi do III wojny światowej ! Niektórym politykom w Europie wschodniej jak i zachodniej marzy się rozbiór Ukrainy co morze doprowadzić do wojny . Polska na tym wyjdzie najgorzej iż będzie w centrum wojny . Głupie polityczne rozgrywki niedorozwiniętych polityków doprowadzą do tragedii całej Europy . Już Europa zachodnia sama sobie zgotował tragedię przyjmując islamistów i teraz chcą doprowadzić do tragedii Europę wschodnią gdyż nie daliśmy sobie narzucić przyjęcia islamistów . Jest to zemsta za nieposłuszeństwo wobec UE . Mam nadzieję że rząd PiS-u nadal nie dopuści do otwarcia granic Polski dla islamistów i nie podda się prowokacji do poronionego pomysłu o rewizji granic . Nie dało się zniszczyć zachodowi Polski z islamistami to teraz próbują przez rewizję granic !