Zdjęcie ,,Ostatni Żyd w Winnicy” jest jednym z najbardziej przerażających świadectw hitlerowskich zbrodni wojennych. Zostało zrobione jesienią 1941 roku na Ukrainie.
Na zdjęciu widać Żyda, który jest chwilę przed śmiercią. Klęczy nad zbiorowym grobem, gdzie chwilę wcześniej wrzucono ciała jego zamordowanych przyjaciół, sąsiadów, może nawet członków rodziny. Mężczyzna patrzy w dal, ale zapewne czuje, że jeden z niemieckich żołnierzy celuje mu w głowę i za moment strzeli, kończąc eksterminację żydowskiej społeczności w Winnicy. Wszystko dzieje się w otoczeniu grupy innych hitlerowskich żołnierzy, którzy z obojętnymi, a niektórzy nawet z uśmiechniętymi, minami przyglądają się makabrycznej zbrodni.
Fotografię odnaleziono po latach od wydarzeń w Winnicy. Natrafiono na nią w albumie, który należał do byłego niemieckiego żołnierza, członka Einsatzgruppe D. To właśnie ta formacja dokonała ludobójstwa we wrześniu 1941 roku.
Zdjęcie wykonano najprawdopodobniej 22 września, gdy po kilku dniach, kończono realizację straszliwego planu unicestwienia około 28 tysięcy ludzi w Winnicy. Zginęli mężczyźni, matki z dziećmi. Niemcy ustawiali Żydów w linii i strzelali. Ci z kolejnych rzędów przesuwali się bliżej rowów, zasypywali wapnem przed chwilą zabitych i po kilku sekundach sami ginęli.
Za pomocą automatycznych pistoletów, kaliber 0,8, ludzie ci byli likwidowani wzdłuż linii z tak żarliwą intencją, że można było przypuszczać, że to, co robili, było misją ich życia
– wspominał po latach porucznik Erwin Bingel, jeden ze świadków tamtych wydarzeń, który był zobowiązany przez swoich dowódców do wspierania działań realizowanych przez komendanta obszaru miasta Humań w obwodzie czerkaskim.
(936)