36-letni pracujący w Warszawie Hindus, który próbował zgwałcić kobietę, został skazany na trzy lata więzienia. Sąd uznał go winnym próby gwałtu oraz doprowadzenie kobiety do innej czynności seksualnej i spowodowania u pokrzywdzonej obrażeń ciała. Oskarżony nie przyznał się do winy.
Hindus pracował jako dostawca jedzenia. Do zdarzenia doszło podczas dostarczenia jedzenia w mieszkaniu na Mokotowie (Warszawa). Rajan S. dotarł do mieszkania kobiety po 19:00. Mężczyzna miał obmacywać Polkę, dotykając jej miejsc intymnych. Ta zaczęła krzyczeć, próbując odepchnąć mężczyznę. Udało się jej oswobodzić i wypchnąć napastnika z mieszkania.
Cudzoziemiec został zatrzymany 10 dni później. W międzyczasie pozbył się karty sim ze swojego telefonu. Powód? Sam wyjaśniał, że powodowane było to strachem przed skargą niezadowolonej klientki. Tłumaczył, że oskarżenia go to próba zemsty Polki, która miała być na niego wściekła za wylanie napojów. Później twierdził także, że klientka starała się go uwieść. Ostatecznie uznał, że doszło do nieporozumienia.
Ostatecznie sąd 21 grudnia zdecydował, że Hindus jest winny usiłowaniu zgwałcenia pokrzywdzonej, doprowadzenia jej do innej czynności seksualnej oraz spowodowanie obrażeń ciała. Został skazany na trzy lata więzienia i zapłatę kobiecie 20 tys. zł tytułem zadośćuczynienia. Wyrok jest prawomocny.
źródło: TVP Info
(1304)