Polski dziennikarz Tomasz Maciejczuk wziął udział w programie ,,Prawo” rosyjskiej telewizji TV Centr, który był poświęcony dążeniom Ukraińcom i przyszłości Ukrainy w rocznicę Majdanu.
Maciejczuk porównał zarobki w Rosji i Rumunii, prowadzący nie zgadzał się z nim, błędnie podając zawyżoną płacę minimalną w Rosji. Inny z gości zaczął krzyczeć, że Polacy i Ukraińcy sprzedają wszystko za pieniądze. Wtedy Maciejczuk powiedział:
Ukraińcy też chcą żyć jak normalni ludzie, a nie w g…nie jak wy
Prowadzący nie mógł uwierzyć w to, co usłyszał. Dopytał się, czy Rosjanie żyją w g…nie, a następnie rzucił kartkami trzymanymi w dłoni w twarz Maciejczuka. Nakazał mu również opuszczenie studia. Polak postanowił zostać, mimo że kolejni uczestnicy programu opowiedzieli się po stronie prowadzącego. Maciejczuk twierdził, że Rosjanie obrażają często inne kraje i on ma prawo do wyrażenia swojej opinii. Przypomniał, że nazywają Polaków prostytutkami. Sytuacja robiła się coraz bardziej napięta, aż w końcu jeden z uczestników draki uderzył Polaka.
Uderzył go poszukiwany na Ukrainie, mający teraz rosyjskie obywatelstwo Igor Markow
– czytamy w serwisie Wykop.
Polak utrzymuje, że ma krwiaki na twarzy i ramieniu.
Warto dodać, że w kwietniu 2016 portal Wschodnik informował, że Służba Bezpieczeństwa Ukrainy uznała polskiego dziennikarza Tomasza Maciejczuka za rosyjskiego propagandystę i zakazała wjazdu do kraju na 5 lat.
(17677)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.