Polacy i muzułmanie nie różnią się znacząco w postrzeganiu praw kobiet – informuje ,,Gazeta Wyborcza”. Dziennik powołuje się na badania CBOS. Polacy mają tak samo myśleć jak mieszkańcy Egiptu, Maroka, Libanu i Palestyny.
Poglądy na prawa kobiet polskich mężczyzn i mężczyzn mieszkających w krajach muzułmańskich nie są tak różne, jak można by tego oczekiwać ze względu na istniejące uwarunkowania kulturowe
– to główny wniosek.
Co ma nas upodabniać do muzułmanów? Trudno powiedzieć, bo liczby w artykule są mocno rozbieżne. Zresztą ,,GW” przyznaje:
Muzułmanie są bardziej konserwatywni
Czytamy:
31 proc. muzułmanów zgadza się ze stwierdzeniem, że mężatka powinna mieć takie samo do pracy jak jej mąż (w Polsce 97 proc.). 35 proc. – że ważniejsze jest kształcenie synów niż córek (wśród polskich mężczyzn 4 proc.). 98 proc. uważa, że w sytuacji wysokiego bezrobocia to mężczyźni powinni mieć pierwszeństwo w zatrudnieniu (wśród polskich respondentów – 29 proc.).
Tak wyglądają te ,,nieznaczne” różnice. Zupełnie inaczej myślą też kobiety. Następująco wyglądają różnice w opiniach
* czy w sytuacji wysokiego bezrobocia to mężczyźni powinni mieć pierwszeństwo w zatrudnieniu (88 proc. muzułmanek – tak, 26 proc. Polek tak).
* mąż utrzymujący rodzinę zawsze może się domagać od żony seksu (tak – 33 proc. muzułmanek, 7 proc. Polek)
Co prawda więcej muzułmanek chce więcej kobiet w polityce, co nie wydaje się zaskakujące, jeśli porównamy reprezentację płci pięknej w parlamencie.
Jak podane przez samą ,,GW” dane mają się do tytułu? Najważniejsze, że przekaz poszedł w świat…
(4931)
GW to prawdziwe g.wno.