Andrzej Sadowski (Centrum im. Adama Smitha) dla Fronda.pl o podatku dla hipermarketów
Podatki nie powinny być podatkami za karę, a tak jest w proponowanym rozwiązaniu, czyli podatku od sieci wielkopowierzchniowych. Konstrukcja podatku dla sieci wielkopowierzchniowych jest lepsza niż podatek CIT, który jest podatkiem nieefektywnym i najzwyczajniej głupim.
Jest to dobre rozwiązanie, pod warunkiem, że będzie wprowadzone zamiast CIT – u i nie tylko dla sieci wielkopowierzchniowych, tylko dla wszystkich firm w Polsce. Z tytułu wprowadzenia jednoprocentowego podatku zamiast CIT – u rząd będzie miał co najmniej dwa razy tyle niż do tej pory, przy radykalnie niższych kosztach po stronie przedsiębiorstw i aparatu skarbowego jeżeli chodzi o pozyskiwanie tego podatku. Nie będzie niepłacenia CIT – u, jak to miało miejsce do tej pory, a taka jest jego konstrukcja. Jednoprocentowy podatek od przychodu będzie zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, ale jako rozwiązanie dla wszystkich firm w Polsce, a nie tylko dla wybranych sieci.
O ewentualnej podwyżce cen po wprowadzeniu nowego podatku
Jeżeli podatek od tzw. marketów ma być dodatkowym podatkiem obok nieefektywnego CIT – u, to tak się właśnie stanie. Trzeba pamiętać, że płatnikami podatków nie są banki, supermarkety, czy firmy – tylko konsumenci. Każdy z tych podatków jest wliczany do ceny towaru, czy usługi.
(95)