To nie żart. Zbliżają się święta i eurokraci postanowili zająć się palącą kwestią: już wkrótce wysokość płomieni świec będzie regulowana odpowiednimi przepisami. Jak zwykle ze względów bezpieczeństwa.
„Wprost” cytuje treść rozporządzenia:
„Jest to rzecz, która ulega częściowemu spaleniu w temperaturze 20-27 stopni Celsjusza a jej główną funkcją jest dawanie jasnego płomienia”
dodając, że świece mogą być groźne, ponieważ łączą się z nimi:
„różne niepożądane działania, które mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa konsumentów”.
Dlatego też palenie świec nie będzie już takie jak dawniej. Teraz palący świece ma obowiązek strzeżenia stabilności świec i czuwania, aby ryzyko oparzenia było możliwie jak najniższe.
– Podczas gdy Europę dotykają bardzo poważne problemy, takie jak na przykład kryzys migracyjny, my zajmujemy się drobiazgami. Co stało się z obietnicą, żeby dbać tylko o te wielkie rzeczy?
– mówił Herbert Reul z CDU/CSU.
źródło: Wprost / FAZ
(88)