Taki toast wzniósł 25 lat temu Adam Michnik, który zwracał się do Czesława Kiszczaka.
Przy stole siedzą Wałęsa, Michnik i Kiszczak. Wszyscy zadowoleni, z kieliszkami w rękach. I obecny naczelny „Gazety Wyborczej” wznosi toast, który stał się symbolem zdrady.
A tydzień wcześniej znaleziono ciało księdza Stanisława Suchowolca, który według licznych relacji został zamrdowany przez podwładnych Kiszczaka z bezpieki…
(386)