Jerzy Owsiak nerwowo reaguje na informację, że Niemcy mogli mieć cokolwiek do czynienia ze zbrodnią w Jedwabnem. Kiedy słyszy podobne słowa, wypowiedź zaczyna od przekleństw…
W rozmowie z Gazetą Wyborczą został zapytany o politykę nowego rządu. I zaczyna od tematu zbrodni w Jedwabnem.
Że Niemcy brali udział w mordzie w Jedwabnem. No, kur… mać, historia! Nawet Lech Kaczyński tę historię tak, a nie inaczej nazwał. I jeszcze dzieje się to za sprawą przyszłego szefa IPN i minister edukacji narodowej. Ta radykalizacja przypomina mi PRL. Wtedy, cokolwiek byś nie powiedziała, ludzie i tak dopisywali swoje.
Później wraca jeszcze do Jedwabnego, kiedy mówi o patriotyzmie, z którym „mamy przeogromny problem” i który „jest nie do rozwiązania”.
Znowu się będziemy brali za łby, a to przecież jest fakt historyczny
– konkluduje, mówiąc o Jedwabnem. Przeprowadzająca z nim wywiad dziennikarka Angelika Swoboda dopowiada:
Wydawałoby się niepodważalny
Owsiak uważa, że to myślenie „typowe dla PRL-u”.
A panie i panowie, którzy aktualnie rządzą, są w PRL-u wychowani jak ja, są przesiąknięci tym myśleniem
– dodaje.
Nikt już nie pamięta, że w encyklopediach fałszowano fakty o Katyniu? Dlaczego AK była zaplutym karłem reakcji, a potem się to odwróciło? Bo prawda wyszła. Jak można teraz mówić, że do NATO doprowadził nas ktoś inny, niż nas faktycznie doprowadził? Przecież to śmieszne
– dodaje.
Warto tylko nadmienić, że IPN, nawet za rządów poprzednich ekip, nie kwestionował współsprawstwa Niemców.
„Niemiecka inspiracja do dokonania zbrodni nie przybrała (…) formy współsprawstwa – wspólnego dokonywania z polskimi mieszkańcami zaplanowanej zbrodni na wszystkich etapach realizacji przestępczego planu.(…) Zbrodnicza inspiracja miała charakter przyzwolenia na dokonanie zbrodni i zapewnienia bezkarności jej wykonawcom.”
IPN, Postanowienie z 30 czerwca 2003 r. o umorzeniu śledztwa w sprawie zabójstwa obywateli polskich narodowości żydowskiej w Jedwabnem w dniu 10 lipca 1941 r., s. 198.
A przecież Jedwabne wciąż czeka na prawdę, której rąbka uchylił już raport prof. Koli…
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.