Nagrywanie teledysków może być groźne. W Egipcie. Tamtejszy sąd skazał piosenkarkę pop za występ w samej bieliźnie i ,,sugestywne jedzenie banana”. Kara: dwa lata więzienia.
W islamskim kraju zawrzało po tym, jak teledysk ,,I have isues” ujrzał światło dzienne. Na popularną w Egipcie piosenkarkę Shymę spadła lawina krytyki za taniec w bieliźnie i dwuznaczne jedzenie banana przed grupą mężczyzn.
25-latka nie ukrywa zaskoczenia atakami szczególnie, że właśnie zakazano jej występów publicznych. Takie zarządzenie wydał egipski związek muzyków.
To wideo szkodzi egipskiemu społeczeństwu
– zawyrokował Jalal Awara, egipski polityk. Wkrótce potem została ona zatrzymana – oskarżono ją o zachęcanie do rozpusty. Efekt? Dwa lata więzienia i grzywna dla piosenkarki i reżysera. Shyma do końca broniła się, twierdząc, że takie zachowanie zostało na niej wymuszone przez reżysera.
Oto fragment teledysku (fragment od 1:00):
Jak przypomina RMF FM, od kiedy władzę w Egipcie sprawuje prezydent Abdel Fattah al-Sisi – zaostrzono przepisy dotyczące kwestii moralności i wolności słowa”. Za przyniesienie flagi LGBT na koncert w Kairze zostało zatrzymanych 10 osób.
(2954)
BRAWO !!!
Reakcje sadu uwazam za uzasadniona
Deprawacja, oraz metody dzialania na podswiadomosc widza, tzn w tle. 69, Vagi**
wylewanie na subiektywnie trzymana pare bananow…