Poseł PiS Paweł Lisiecki w rozmowie z Marcinem Wikło w telewizji wPolsce.pl mówił o roszczeniach wobec Polski. Parlamentarzysta wymienił astronomiczną kwotę, której mają domagać się środowiska żydowskie.
Sytuacja jest trudna, bo lobby żydowskie żąda horrendalnych sum, mówimy nawet o 230 miliardach dolarów
– powiedział. Narzekał jednocześnie na opieszałość polskich dyplomatów.
Nasza dyplomacja niestety zaspała, a powinniśmy działać w tej sprawie, by takie akty nie miały miejsca. Działanie w tej kwestii na pewno nie jest poza zasięgiem naszej dyplomacji
– dodawał. Jednak przeciwnik, z którymi polskiej dyplomacji przyjdzie się zmierzyć, do łatwych nie należy.
Lobby żydowskie w USA jest bardzo mocne. To szczególny moment, bo Polska potrzebuje teraz sojuszu z USA, więc tego typu żądania pojawiają się w dobrym momencie dla osób żydowskiego pochodzenia. Pamiętajmy jednak, że chodzi o pewną konkretną grupę, nie o wszystkich. Nie zmienia to faktu, ze dla Polski stanowi to problem
– przyznał.
Tymczasem roszczenia wywołują oburzenie w społeczeństwie polskim. Zwraca na to uwagę jeden z przedstawicieli mniejszości żydowskiej w Polsce na łamach tygodnika ,,Sieci”.
– Zapłacimy za nie wszyscy
– konstatuje, obawiając się wzrostu antysemickich nastrojów.
„Polska pod presją” – @ARybinska w artykule w @Tygodnik_Sieci o groźnej dla nas amerykańskiej ustawie o mieniu żydowskim cytuje oburzonego Żyda z Polski. pic.twitter.com/Tl5d4lICYq
— Bogdan Zalewski (@bogdanzalewski8) 22 stycznia 2018
(4104)