Krzysztof Karoń, publicysta, twórca „Worldmuseum – portal historii kultury i sztuki”, zabrał głos w Telewizji Republika na temat Unii Europejskiej. Podobne słowa rzadko słyszymy w debacie publicznej, warto je więc przypomnieć.
Większość ludzi myśli logicznie. (…) Problem polega na tym, że przerabiają fałszywe albo niepełne informacje i dochodzą do błędnych wniosków. Tak właśnie wygląda sprawa z tym, czym jest Unia Europejska
– twierdzi Karoń i wylicza liczne przykłady:
Polska jest jedynym krajem, w którym urządza się tego typu imprezy. (…) Z racji samej nazwy utrwala w ludziach przekonanie, że UE jest wynikiem planu jakiegoś Schumana. Nie on był autorem planu, który jest zresztą już zupełnie nieaktualny
Zwracał też uwagę na błędną perspektywę wielu Polaków, którzy w okresie komunizmu nie do końca zdawali sobie sprawę, jakie zmiany zachodzą w Europie:
Wyobrażaliśmy sobie, że to inny system. Tylko, że to była inna wersja systemu komunistycznego, ale też marksizm. (…). My sobie wyobraziliśmy dzięki tej propagandzie, że to jakaś demokracja, kapitalizm. Widzieliśmy to bogactwo albo ukradzione albo ciężko wypracowane w latach 50.
Jego zdaniem, tak naprawdę nie realizowano planu Schumana, ale Spinelliego, włoskiego komunisty.
O tym dokumencie nie wykłada się nawet na uczelniach
– przypomina Karoń, który przypomina dokument, zakładający całkowitą likwidację armii narodowych i zastąpienie ich armią europejską, która miałaby interweniować na wypadek nieprzestrzegania prawa unijnego przez jedno z tzw. unijnych województw.
Co ciekawe, podczas powstania grupy Spinelliego mowę wygłosił Jerzy Buzek. Zasiadają w niej: Róża Thun i Danuta Hübner.
Jedynym celem tej grupy jest dążenie do całkowitej integracji europejskiej, czyli likwidacji państw narodowych.Te panie mają prawo należeć do czego chcą, ale biorąc udział w tej grupie działają w sprzeczności polską konstytucją. W niej jest wyraźnie napisane, co to jest suwerenność narodowa i co to jest państwo. Nikt na to nie reaguje, nikt o tym nie informuje
– twierdzi.
(6669)