Niemcy są największym trucicielem środowiska w Unii Europejskiej, mimo że to Polska przedstawiana jest jako kraj, który zagraża ekologii.
Europejska Agencja Środowiska (European Environment Agency) to oficjalny organ Unii Europejskiej do monitorowania stanu środowiska naturalnego w Europie. Co roku publikuje raport na temat zanieczyszczenia środowiska. Najnowszy dokument nie jest korzystny dla Niemiec, które emitują do atmosfery najwięcej skumulowanej ilości amoniaku, tlenków azotu, pyłów zawieszonych, NMVOCs oraz dwutlenku siarki.
Niemcy w 2015 roku wysłali do atmosfery dużo więcej trucizn niż Polska: 759,3 mln ton amoniaku (Polska: 267,1 mln ton), 1187,4 mln tlenków azotu (Polska: 713,8 mln ton), 99,5 mln ton pyłów zawieszonych PM2,5 (Polska: 124,6 mln ton), 351,8 ton dwutlenku siarki (Polska: 690,3 mln ton) oraz 1020,2 mln ton substancji NMVOC (Polska: 530,6 mln ton). sumie 3418,1 mln ton zanieczyszczeń – bez C02 – do 2326,3 mln ton.
Według raportu innej organizacji – Międzynarodowej Agencji Energetycznej – Niemcy są też liderem w produkcji CO2. Wysyłają do atmosfery około 725 mln ton dwutlenku węgla rocznie. Polska natomiast 279 mln ton.
Serwis Niewygodne.info.pl podsumowuje:
Niemcy mają świetny pijar, jeśli chodzi o wybielanie swojej odpowiedzialności za ilość emitowanych do atmosfery zanieczyszczeń, a jednocześnie ochoczo uprawiają czarną propagandę, której celem jest przerzucenie tej odpowiedzialności na inne państwa.
źródło: Niewygodne.info.pl
(4279)