W czerwcu 1950 zapadły wyroki na działaczy Harcerskiej Organizacji Podziemnej. Główny oskarżony dostał dwanaście lat, inni po sześć.
Pół roku wcześniej ZMP przejęło kontrolę nad ZHP i skautowski ruch na wiele lat przestał istnieć. Wtedy to, wśród sfrustrowanej młodzieży kolportowano ręcznie przepisywane ulotki „Roty PPR”.
Nie rzucim żłobu, skąd nasz ród.
Rozkoszne nam pomyje.
My PPR-u wierny lud,
Potężne mamy ryje.
I chcemy Polski aż po Bug.
Tak nam dopomóż wróg.
Tak nam dopomóż wróg.
Będzie z nas każdy kradł i rył
Byleby napaść brzucha.
Chociażby cały chlew nam zgnił,
Moskwy będziemy słuchać.
Będziemy dąć w semicki róg,
Tak nam dopomóż wróg.
Tak nam dopomóż wróg.
Wśród szczęku broni, huku dział,
Pośród wojennej grozy,
Opętał nas moskiewski szał
By Polsce dać kołchozy.
By szedł komunizm w każdy próg.
Tak nam dopomóż wróg.
Tak nam dopomóż wróg.
Cóż, że nam każdy plunie w twarz,
Żeśmy zdradzili ducha.
Choć w mordę bije Moskal nas,
My go będziemy słuchać.
I będzie Polska aż po Bug.
Tak nam dopomóż wróg.
Tak nam dopomóż wróg.
(359)