Joanna Mucha zamieściła na swoim blogu wpis pod wymownym tytułem ,,Kaftan bezpieczeństwa”. Pisze o problemie uchodźców i o tym, że ,,najbardziej boli ją w rozmowie o nich wymazanie całego ludzkiego wymiaru ich obecności między nami i zmiażdżenie ich pod hasłem zagrożenia”.
Mucha zastanawia się, co jest bardziej prawdopodobne:
Czy to, że jeden z uchodźców lub jego dziecko dokona w przyszłości zamachu terrorystycznego, czy też to, że zostanie dobrym lekarzem (których w Polsce brakuje) i uratuje wiele żyć?
– pyta retorycznie i podaje więcej przykładów:
Być może ktoś z przyjętych uchodźców wezwie policję, kiedy Twojego syna zaatakują dresy z osiedla, inny przyjęty uchodźca wda się z nimi w bójkę […] Ktoś napisze nagradzaną na świecie książkę, w której opowie o doświadczeniu transkulturowości
Jej zdaniem te wszystkie zarówno dobre jak i niedobre doświadczenia związane z inną kulturą są potrzebne? I tu Mucha wraca do swojej starej tezy o ,,ubogacaniu”.
Przyjmując ich doświadczymy wszystkich dobrych i złych emocji, związanych z kontaktem z drugim człowiekiem, choć ich zakres będzie szerszy, niż w przypadku kontaktu z ludźmi nam podobnymi
– pisze.
Jej zdaniem, ,,nie można rzeczywiście ze stuprocentową pewnością wykluczyć, że wśród kilku tysięcy uchodźców przyjmiemy bojownika państwa islamskiego, choć jest to niezwykle mało prawdopodobne”. A wszystko zależy od naszych służb.
Mucha nie wyklucza również innego scenariusza:
Nie można również wykluczyć, że radykalnej ideologii islamskiej odda się Polak z dziada, pradziada i dokona zamachu
Posłanka stawia więc kolejne pytanie i sama sobie odpowiada:
Czy wiedząc o tym, że wcale niemała grupa Polaków w przyszłości zabije, pobije lub zgwałci – czy profilaktycznie zamykamy wszystkich w areszcie domowym? Nie.
Wymienia również przypadki, kiedy to Europejczycy byli sprawcami zamachów (,,pomyśl o Andersie Breiviku, pomyśl o bojownikach ETA, IRA i innych jak najbardziej europejskich organizacji”).
Uważa, że część winy za terroryzm ponosimy my sami.
Wojna w Iraku, kolejne interwencje w krajach muzułmańskich, ogromna liczba ofiar cywilnych w tych krajach doprowadziły do powstania środowisk wrogich kulturze zachodniej i ich radykalizacji
– wymienia.
Twierdzi, że rząd PiS-u celowo gra kartą uchodźców, aby wzbudzić strach.
Strach przed uchodźcami został wykreowany dlatego, że społeczeństwo obezwładnione strachem jest bardziej podatne na manipulowanie nim. Im większe odczuwamy zagrożenie, tym chętniej konsolidujemy się wokół tych, którzy posiadają władzę, bo władza ta kojarzona jest z możliwością zapewnienia nam bezpieczeństwa
– uważa. To jej zdaniem pociągnie kolejne ograniczenie praw.
Ogłupieni strachem nawet nie zauważymy, że władza udając, że ofiaruje nam bezpieczeństwo – w rzeczywistości ubierze nas w kaftan bezpieczeństwa
– podsumowuje.
Jej zdaniem, argumentem nie może być również przyjęcie imigrantów z Ukrainy.
Zasłanianie się obywatelami Ukrainy pracującymi w Polsce to celowe przeinaczenie, bezwstydne moralnie. Ukraińcy przyjeżdżają do Polski, żeby u nas pracować. Jako społeczeństwo, korzystamy na ich pracy, płacimy im mniej niż naszym obywatelom, często wymagając więcej
– wyjaśnia i kończy słowami:
Mamy w historii czas, kiedy pomagano Polakom. Może zdarzyć się w przyszłości, że będziemy potrzebowali pomocy. Jak usprawiedliwić fakt, że dziś odmawiamy pomocy potrzebującym? Naprawdę nie wiem…
(4893)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Co tam dyskutować z normalną inaczej