Nie dziennikarze, ale funkcjonariusze i agenci. O tym, kto pracuje w redakcjach polskich mediów

w Mocne słowa


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

mozg– (…) W ABW jest inna sytuacja niż na przykład w policji. Wielu funkcjonariuszy pracuje pod przykryciem w jakichś firmach, instytucjach. Ich kontrolujemy innymi metodami.
– W jakich firmach?
– Ważnych z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa.
– W mediach też?
– W połowie lat 90. w redakcjach polskich mediów funkcjonowali oficerowie pod przykryciem. Nie agenci, ale kadrowi oficerowie UOP pod przykryciem.
– Po co?
Po to, żeby werbować, uzyskiwać informacje, żeby wiedzieć. Nie wiem, czy w chwili obecnej wśród dziennikarzy są oficerowie pod przykryciem, ale agentów jest wielu. Zgodnie z prawem zresztą.
– Przecież jest zakaz werbowania dziennikarzy!
Spójrzcie na ustawę o ABW. Można werbować, ale nie na dziko. Wyłącznie za zgodą prezesa rady ministrów lub ministra koordynatora. To wystarczy.

Bogdan Święczkowski w książce „Agent Tomasz i inni przykrywkowcy” autorstwa Sylwestra Latkowskiego, Piotra Pytlakowskiego

(29)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.