Czytelnicy Marka Ławrynowicza nie będą zawiedzeni, autor ma dla nich kolejną dawkę świetnego humoru, podobnie jak w powieści o dzieciństwie w domu przy „Patriotów 41” zabiera czytelników w podróż do PRL.
Z tą różnicą, że pokazuje świat już nie oczyma dziecka, ale młodego człowieka, który najpierw dokonuje śmiesznych, często groteskowych, a zawsze pomysłowych działań, żeby nie pójść do wojska, a kiedy już trafia do szeregów Ludowego Wojska Polskiego robi wszystko, aby nie dać się „wepchnąć w kamasze” i pozostać mimo prawdziwego lub pozornego drylu wojskowego, cywilem o głęboko artystycznej duszy.
To nie jest książka skierowana jedynie dla fanów pisarza, nowa powieść Marka Ławrynowicza będzie doskonałą lekturą dla czytelników nie znających jego wcześniejszych powieści. „Mundur” dowcipnie pokazuje rzeczywistość i absurdy życia w PRL występujące nie tylko w armii, świetne dialogi i niezwykle plastycznie przedstawione sceny nadają powieści niepowtarzalnego uroku. TP
Fragment książki.
Marek Ławrynowicz, Mundur, Zysk i S-ka, Poznań 2016. Książkę można nabyć TUTAJ.
(177)