Mieczysław Fogg - nie tylko symbol dawnej piosenki. O pięknej postawie podczas m.in. II wojny światowej - Niezłomni.com

Portal informacyjno-historyczny

Mieczysław Fogg – nie tylko symbol dawnej piosenki. O pięknej postawie podczas m.in. II wojny światowej

w II RP/II wojna światowa/Polska Ludowa


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Mieczysław Fogg (właśc. Mieczysław Fogiel) jest odbierany jako symbol dawnej piosenki — stylu, który bywa zarówno uwielbiany, jak i spotyka się z lekką ironią.

Urodzony w 1901 r. Fogg rozpoczął działalność jeszcze w okresie międzywojennym na scenie kabaretu Qui Pro Quo. Następnie występował z wieloma innymi teatrami i rewiami, które kształtowały kulturę rozrywkową przedwojennej Warszawy. Sugestywny baryton liryczny pozwolił mu bardzo szybko odnieść sukces, co zaowocowało wieloma nagraniami, często z równie znanymi artystami jak Hanka Ordonówna czy Adolf Dymsza. Wraz z Władysławem Dunikowskim założył Chór Dana, który z występami rewiowymi zrobił dużą karierę w kraju i za granicą od ZSRR po Stany Zjednoczone. W czasie wojny Fogg pozostał w Warszawie, w czasie Powstania śpiewał w szpitalach i punktach oporu.

W okresie powojennym Fogg nie został odrzucony przez władze jako przedstawiciel świata rozrywki międzywojennych elit. Od zakończenia wojny występował z własnymi recitalami, współpracował z Polskim Radiem, prowadził własną kawiarnię artystyczną oraz – krótko – wytwórnię fonograficzną. Wciąż występował i nagrywał swoje utwory nie tylko w Polsce, ale w całej Europie oraz w USA, Australii i Kanadzie. Jego występy cieszyły się ogromną popularnością zwłaszcza wśród Polonii.

Poza udziałem w licznych koncertach, Fogg wystąpił w wielu filmach. Jego piosenki  – choćby Ta ostatnia niedziela czy Jesienne róże – na stałe weszły do kanonu polskiej muzyki rozrywkowej.

Na osobne potraktowanie zasługuje jego postawa podczas wojny polsko-bolszewickiej (ranny na froncie) i II wojny światowej. Po apelu radiowym Romana Umiastowskiego, 6 września 1939 opuścił stolicę wraz z kilkudziesięcioosobową grupą aktorów. Dotarł do Zbaraża, a następnie Lwowa. Wrócił do Warszawy 31 października 1939.

Występował (za zgodą władz Podziemnej Polski) w kawiarniach dostępnych polskiej publiczności, m.in. w Cafe Bodo i Swann, U Aktorek i Lucyna. W 1944, bezpośrednio przed wybuchem powstania warszawskiego, pracował jako kelner w kawiarni na rogu ulic Marszałkowskiej i Wspólnej.

W konspiracji nosił pseudonim „Ptaszek”. Wziął udział w powstaniu warszawskim jako żołnierz Armii Krajowej. Jego zadaniem było podtrzymywanie na duchu powstańców i mieszkańców Warszawy – śpiewał w szpitalach, na barykadach i w schronach (jego powstańcza opaska znajduje się w Muzeum Powstania Warszawskiego). Za udział w powstaniu otrzymał Złoty Krzyż Zasługi z Mieczami.

mfW okresie okupacji wspierał swoich żydowskich przyjaciół. W 1943 udzielił schronienia Ignacemu Singerowi (znany jako Iwo Wesby), kierownikowi muzycznemu kabaretu „Qui pro Quo”, który uciekł z getta warszawskiego wraz z żoną i ośmioletnią córką. Fogg ukrywał całą trójkę w swoim mieszkaniu, a następnie znalazł im mieszkanie przy ul. Bednarskiej i pomógł w wyrobieniu fałszywych dokumentów.

Fogg przez kilka dni ukrywał także w swoim mieszkaniu przyjaciela, Stanisława Templa, inżyniera z Wilna, który pracował dla wytwórni płytowej. Mimo ostrzeżeń Fogga, Tempel udał się do getta, aby połączyć się ze swoją rodziną. Również nauczyciel śpiewu, Stanisław Kopf, znalazł schronienie w mieszkaniu Fogga, aż do momentu uzyskania fałszywych dokumentów, dzięki którym mógł wyjechać z Warszawy. Inny żydowski przyjaciel Fogga, Ignacy Zalcsztajn ukrył się w mieszkaniu dozorcy w kamienicy, w której mieszkał Fogg, a on dostarczał mu żywność i pieniądze.

źródło: Muzeum Historii Polski / Wikipedia

(1306)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Idź na górę