Portal informacyjno-historyczny

Z meczetu w Warszawie na dżihad do Syrii? Sensacyjne zeznania. ,,Nie jest wielką tajemnicą, że jeden z imamów…”

w Wiadomości z Polski


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Świadek na procesie Polaka, który jest oskarżony o terroryzm, zeznał, że niektóre osoby wyjeżdżające „na dżihad” do Syrii, bywały w warszawskim meczecie przy ul. Wiertniczej.

Jego słowa przytacza ,,Dziennik Łódzki”, który relacjonował proces Dawida Ł. okarżonego o udział w organizacji terrorystycznej Świt Syrii. W jego sprawie zeznawał Mohamed F., który co prawda nie zna Dawida Ł., ale kilka razy spotykał Marcina Cz., oskarżonego w tej samej sprawie. Nie powiadomił on służb o terrorystycznej działalności Dawida Ł.

Potwierdził, że niektóre osoby bywające w meczecie wyjeżdżały do Syrii „na dżihad” – jak mówiono

czytamy na DziennikŁódzki.pl.

W rozmowie z Euroislam.pl rzecznik Muzułmańskiego Związku Religijnego Musa Czachorowski powiedział, że ,,wydarzenia dokonujące się w centrum na Wiertniczej, pozostawały i pozostają poza wiedzą Najwyższego Kolegium Muzułmańskiego MZR w RP”. Brak kontroli to ,,zasługa” dotychczasowego imama Nezara Charifa i jego popleczników, rekrutujących się prawdopodobnie ze środowiska konwertytów – czytamy dalej.

Konflikt lokalnej społeczności muzułmańskiej opisywały w lipcu media – podczas zajść w meczecie musiała interweniować policja.

Również prof. Ryszard Machnikowski z Uniwersytetu Łódzkiego w rozmowie z ,,Gazetą Wyborczą” wspomina o tropie, który prowadzi do warszawskiego meczetu.

Nie jest wielką tajemnicą, że jeden z imamów z meczetu przy ulicy Wiertniczej w Warszawie prowadził działalność rekrutacyjną do takich krajów jak Syria. Z tej świątyni wychodziły osoby, które wyjeżdżały do Turcji, a następnie znikały. Nie wiadomo dokładnie, z jaką skalą zjawiska mamy do czynienia

– mówił.

(1772)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Idź na górę