Pierwszy numer Gazety Wyborczej jako organu Solidarności, z symbolem tego związku na pierwszej stronie, ukazał się 8 maja 1989 roku. Dokładnie 10 lat później spółka Agora weszła na giełdę, a jej akcję o wartości 50 zł otrzymało 1600 pracowników. Ich cena po wejściu na giełdę wielokrotnie wzrosła.
Najwięcej akcji otrzymały 4 osoby: Helena Łuczywo (wiceprezes Agory), Piotr Niemczycki (wiceprezes Agory), Wanda Rapaczyńska (prezes Agory), Juliusz Rawicz (wicenaczelny GW). Niewiele mniej niż milion akcji [50 mln złotych] otrzymali Seweryn Blumsztajn (kieruje lokalnymi dodatkami), Ernest Skalski (komentator Gazety), Piotr Pacewicz (wicenaczelny Gazety). Rekordzistą jest Piotr Niemczycki, którego 1,7 mln akcji warte jest 80 mln złotych.
(…) W gronie nowych milionerów jest wielu znanych dziennikarzy Gazety Wyborczej: Michał Cichy, Anna Bikont, Ewa Milewicz, Piotr Stasiński, Edward Krzemień, Joanna Szczęsna. Pakiety wartości ponad 1 mln dolarów stały się także własnością założyciela dziennika Zbigniewa Bujaka (doradcy politycznego) i Andrzeja Wajdy, reżysera filmowego.
Jest to swoisty chichot historii. Ideowy zespół reprezentujący ideologię Solidarności, związku zawodowego walczącego o równość, demokrację i godność robotnika w procesie pracy, o sprawiedliwość społeczną w akceptowalnej, nieprzesadnej stratyfikacji społecznej, przekształca się drogą operacji giełdowej w grupę milionerów, w dalszym jednak ciągu redagując gazetę z emblematem czerwonego prostokąta na pierwszej stronie, akcentującej jej lewicowy charakter”
Witold Kieżun, „Patologia transformacji”
(72)