„Bierzmy przykład z Ukraińskiej Powstańczej Armii – armii nieujarzmionych. W tej armii szanowano życie każdego żołnierza, każdego powstańca. I za każdą śmierć odpowiadał dowódca. Wielka szkoda, że w dzisiejszej Ukrainie tego nie ma. 14 października będziemy z wami świętować dzień odnowienia i stworzenia UPA. Będzie to dzień naszego ukraińskiego zwycięstwa. I 14 października przyjdziemy tu, do parlamentu i zagłosujemy za uznaniem żołnierzy OUN-UPA za bohaterów walk o niepodległość Ukrainy. Ponieważ jest to symbol, który pomoże nam dziś pokonać moskiewskiego wroga. Pokonać nienażartego, krwawego Putina! Sława Ukrainie!”
– krzyczał Ołeh Tiahnybok – lider neobanderowskiej „Swobody” z trybuny ukraińskiego parlamentu. Tłumaczenie za serwisem Kresy.pl.
(13)
Chętnie Wam pomogę bracia Ukraińcy, tak jak i Wy nam pomagaliście – wybierajcie model pomocy: Warszawa 44, czy Wołyń 43?
Ostro przeciw Putinowi, ale w historii już tak było, że Rosja rzucając ochłapy, albo obietnice potrafiła ten „zapał” skierować przeciw Polsce. Patriotyzm tak, a nie szowinizm oparty na kłamstwie. Bohater nie zabija bestialsko niewinnych.