Kazimierz Kutz w wywiadzie dla Gazety Wyborczej w następujący sposób wypowiedział się na temat rządów Prawa i Sprawiedliwości:
Dzięki „blitzkriegowi” PiS, po raz pierwszy od ćwierćwiecza ujawnia się ruch obywatelskiego oporu. Zawiązał się już Społeczny Komitet Obrony Demokracji.
[…] Ja bym na miejscu prezydenta spakował cichcem manele i w tajemnicy przed wszystkimi umknął na zawsze w przepastne dorzecza Amazonki. Ale w PiS kategoria honoru dawno już umarła. U nich wszystko jest kłamstwem.
Na potwierdzenie przypominamy, jak wyglądała jedna z demonstracji KoD-u, czyli, cytując Kutza, „pierwszy od ćwierćwiecza ruch obywatelskiego oporu”.
(96)
Olbrychski zwariował to i Kutz miał prawo zwariować.
Mylisz się, to nie są wariaci. To są beneficjenci systemu. Nie od dzisiaj, nie od wczoraj, tylko od kilkudziesięciu lat. To że Olbrychski czy inny czerwony pająk mógł się kiedyś podobać jako aktor, nie powinno przysłaniać prawdy – to są pachołki komuny, wierni żołnierze.
Olbrychski nigdy nie był normalny a Kutzowi to się trochę za dobrze żyło za komuny i sprzedawał komunistycznie politycznie poprawne kawałki manipulując historia Polski i zawsze to będzie robił za kasę.