Cezary Kucharski i Radosław Majdan, którzy współpracują z Józefem Wojciechowskim, poinformowali ministra sportu Witolda Bankę o sprawach, które mają uniemożliwić wybór Zbigniewa Bońka na prezesa PZPN.
Po pierwsze nie zamieszkuje on w Polsce, a według statutu PZPN jest to konieczny warunek, aby kandydować na prezesa tego związku. Wielokrotnie deklarował natomiast, że płaci podatki we Włoszech. To wyklucza go z możliwości ubiegania się o funkcję prezesa
– powiedział Kucharski, menedżer piłkarski, w przeszłości poseł Platformy Obywatelskiej.
Majdan zwraca uwagę na kolejny fakt:
Na pytanie, gdzie mieszka, Boniek odpowiada to, co jest dla niego wygodne. W przypadku funkcji prezesa PZPN deklaruje, że mieszka w Polsce. Jeśli jednak chodzi o reklamowanie nielegalnie działającej w Polsce firmy bukmacherskiej, zasłania się włoskim obywatelstwem. Poza łamaniem ustawy hazardowej dochodzi aspekt moralny i etyczny. Sternik piłkarskiej centrali wspiera firmę, która odprowadza podatki za granicę
– dodaje.
Kucharski zapowiedział, że złoży podobne pismo do Komisji Kontroli Etyki i Dyscypliny UEFA oraz Komisji Etyki FIFA.
Przeciwnkiek Bońka, który prezesem został w 2012 roku, będzie Józef Wojciechowski, w przeszłości kontrowersyjny prezes Polonii Warszawa. Zasłynął z serii nieprzemyślanych decyzji.
trenerów zmieniał jak rękawiczki, dzwonił do nich w czasie meczów i nakazywał robienie zmian, piłkarzom kazał biegać po schodach, strategicznie decyzje konsultował w wesołym gronie laików (np. ze świata polityki), no i tego, który wydawał pieniądze jak szalony, a sportowo nie zdołał nawet awansować do ekstraklasy i ostatecznie oddał klub oszustowi, uprzednio kompromitując się w setce wywiadów. Wszystko co można zrobić źle, idiotycznie, groteskowo – on zrobił. Postawił klub na głowie
– pisał o nim serwis Weszlo.com.
(862)