Ks. Jacek Międlar otrzymał „całkowity zakaz jakichkolwiek wystąpień publicznych oraz organizowania wszelkiego rodzaju zjazdów, spotkań i pielgrzymek, a także wszelkiej aktywności w środkach masowego przekazu, w tym w środkach elektronicznych”.
Jednak ksiądz postanowił, że będzie dalej aktywny na Twitterze i kanale Youtube, który właśnie założył.
Aktywność Ks. Międlara dostrzegła „Gazeta Wyborcza”, jednak, jak zauważyli internauci, nie była tak gorliwa w przypadku ks. Bonieckiego.
Tymczasem ksiądz Międlar poświęcił swój pierwszy wideoblog tematowi: „O chorobie Kościoła – liberalizmie”:
(1866)
Dziękuję Bogu za tego KAPLANA.Jest to perła w KK.Ks Jacek mówi jak jest.Piękne kościoły we Francji stoją puste.Byłam,widziałam ,potwierdzam.Modlmy sie o więcej prawdziwie Bożych kapłanów.Ks Jacka niech dobry Bóg błogosławi i strzeże.
Oby wiecej takich odważnych księży! Brawo i Bóg zapłać!
nie idzie utartą usłużną,służalczą nie do końca zgodną z katechizmem kościoła katolickiego drogą i raban! widzą że masy zaczynają podążać za patriotyczną myślą księdza i staje się zagrożeniem! dla pewnych kręgów! mających jeszcze olbrzymią władzę! szkodzących Polsce tu w kraju i zagranicą! tym bardziej że nie pozwala sobą sterować! i wyrywa się z pod kontroli, zaszczepiając patriotyzm , nauczając że Polska to matka jedyna! nie niemiecka! nie żydowska! nie sowiecka tylko nasza Polska! jedyna! że Polska to Bóg Honor i Ojczyzna !!!.