Cały system medialny jest bardzo skorumpowany, mainstreamowe media nie chcą publikować niektórych tematów. Polska naprawdę potrzebuje wolności słowa – mówił na antenie Telewizji Republika Matthew Tyrmand ekonomista, syn Leopolda Tyrmanda.
– Media są całkowicie skompromitowane, działają tylko po to, żeby utrzymywać władzę – mówił. Wg Tyrmanda nie powinno dochodzić do sytuacji, w których dzięki dofinansowaniu z pieniędzy podatników prorządowa telewizja miała większe możliwości dotarcia do społeczeństwa.
(40)
Nie mozna zaprzeczyc, ze w polsce mozna mikroskopem szukac nie upolitycznionych mediow. Polska scena polityczna tez nie moze byc uznana za elite dobrze wyksztalconych, honorowych slug swego narodu, lecz musi byc osondzana i nazywana po swoich czynach jako polityczna mafia, rodzaj zkorumpowanego nowotworu na witalnych organach polskiego kraju. Kazdy kto tego tak nie ocenia jest albo polglowkiem albo czescia tej struktury mafijnej.
Ale nie robmy z USA jakiegos lepszego przykladu. USA to Noefaszystowska Oligarchia z narcystycznym spaczeniem umyslowym, a po wejsciu w zycie Patriot Act jest to wrecz kraj Totalitarny w ktorym karzdy kto nie jest pro rzad nie jest patryjata lecz supporterem wrogow USA, karzdy kto zwraca uwage na korupcje jest teoretykiem konspiracyjnym, a jak i ta siekiera werbalna nie zmusi do milczenia osoby krytycznej jest on publicznie stemplowany jako PotHead i po dyskusji. Tak wiec dajmy sobie spokoj z USA.
Krytaka pana Tyrmand jest wiec troszeczke hipokrezja. Chcial bym tez temu panu zwrocic uwage ze honor osobisty i respect dla kraju ktory dobrowolnie wybral na swoj nowy dom wymaga umiejetnosci jezyka, nie oczekuje perfekcji bez akcentu ale jednak plynnosci. Jak wyjechalem do niemczech to sie w 6 miesiecy niemieckiego nauczylem, jak pojechalem do USA to w nastepne 6 nauczylem sie angielskiego, byol to dla mnie rzecza naturalna. OK, przyznam ze po 27 latach po za granicami Polski, moja pisownia w tym jezyku troche ucierpiala ale artykolowac nadal sie potrafie i oczekuje tego samego od ludzi ktorzy przyjerzdzaja do danego kraju i chca uczestniczyc w jego zyciu. Czy mam zbyt wygorowane wymagania?