Nie po raz pierwszy zagraniczny polityk zaatakował Polskę i Węgry. Tym razem obcięciem funduszy w przyszłym budżecie Unii Europejskiej zagroził obu krajom kanclerz Austrii Christian Kern, który nazywa je ,,reżimami”. Z kolei w Norwegii określono polską głowę państwa jako … psa.
Kern w wywiadzie dla ,,Frankfurter Allgemeine Zeitung” wrócił do kwestii braku zgody ze strony Polski i Węgier na przyjmowanie imigrantów.
Polska i Węgry wykazują niewielką gotowość do przestrzegania europejskich reguł. Taka sytuacja na dłuższą metę jest nie do utrzymania. Nie można akceptować mówienia o istnieniu w Europie nieliberalnej demokracji. To się kłóci. Demokracja zawsze opiera się na na liberalizmie i pluralizmie. Mamy w domu podpalaczy, więc cieszę się, że Komisja Europejska zaczęła działać
– stwierdził Kern.
Austriacki kanclerz podkreślił, że widzi dwa rozwiązania problemu. Jednym miałaby być przegrana aktualnych rządzących w Polsce i na Węgrzech w wyborach. Drugim jest obcięcie środków z europejskiego budżetu.
Kto nie przestrzega reguł, ten nie może dostawać netto 14 mld czy 6 mld euro jak Polska i Węgry. Niemcy i Austriacy nie będą w tym uczestniczyć
– powiedział austriacki polityk.
Jednocześnie Kern pochwalił Andrzeja Dudę za odrzucenie rządowych projektów ustaw reformujących sądownictwo. Kanclerz nie ukrywał, że cieszy się i czuje ulgę po tym, jak polski prezydent wziął pod uwagę protesty w swoim kraju.
Decyzję Dudy zauważono także w Norwegii, ale o ile Kern wypowiedział się o niej bardzo dyplomatycznie, to już dziennikarz Morten Strand na łamach ,,Dagbladet” obraził polskiego prezydenta.
Pies Kaczyńskiego stał się mężczyzną
– napisał Strand i podkreślał w swoim tekście, że taka decyzja Dudy to porażka ,,najpotężniejszego człowieka w Polsce”, czyli Jarosława Kaczyńskiego, który sam jest zbyt kontrowersyjny, by wygrać wybory, więc posługuje się innymi i ta taktyka okazała się skuteczna.
Niebywałe chamstwo norweskiego dziennikarza. "Pies Kaczyńskiego stał się mężczyzną". Źródło: https://t.co/svkrz28621 pic.twitter.com/bVXnyUsXFG
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) 25 lipca 2017
(1418)