Stowarzyszenie Sędziów Polskich na swoim profilu umieściło następujące słowa: „Niczym Fuhrer… Też wszystko poświęcił dla narodu. Ein Volk, ein Reich, ein Fuhrer. To nawet nie jest zabawne”. Do podobnych oskarżeń odniósł się Jarosław Kaczyński.
Padają słowa, które wskazują naprawdę już naprawdę na jakieś poważne zaburzenia. Jesteśmy porównywani do faszystów. Ja, skromny człowiek, do Hitlera, Stalina, Lenina […] Mamy tutaj do czynienia z czymś, co pewien psychiatra świetnie opisał: indukowany obłęd!
– mówił.
Jarosław Kaczyński o porównywaniu go do Hitlera: indukowany obłęd. #nadzwyczajnakasta @Iustitia_Warsaw @JudgesSsp pic.twitter.com/hvLUdH3Sce
— Piotr Pajewski (@Jajeczny2) 23 września 2016
Dosadnie całą sytuację podsumował znany pisarz Jacek Piekara:
Stowarzyszenie Sędziów: porównanie Kaczyńskiego do Hitlera było „nienajlepsze”
To są jednak kurwy, prawda?
Czy może to nienajlepsza nazwa?
(2737)